wtorek, 15 stycznia 2008

CAFE LIBERTAD

Espresso Durito Rebeldia - organiczna kawa ziarnista, palona na sposób włoski. Jej producentem jest zapatystowska kooperatywa Yochin Tayel Kinal ze zbuntowanego autonomicznego okręgu Chiapas, Caracols de Morelia. Wybraliśmy tę kawę, ponieważ jest alternatywą do wielkiego rynku kawowego, cały proces produkcji kawy jest oparty na zasadach samo stanowiących wspólnot, bliski zasadom fair trade, choć nie posiada żadnych certyfikatów. Kawa jest smaczna, dobrze wypalona i z sojowym mlekiem smakuje naprawdę super. Popijając ją mamy świadomość, że wydaliśmy pieniądze w słusznej sprawie. Trochę więcej info poniżej, text pochodzi ze strony sprawiedliwy-handel, skąd sprowadzamy kawę.

Spółdzielnie produkcji kawy: Mut Vitz, Yachil Xojoval Chulchan oraz Yochin Tayel Kinal.

Nasza kawa pochodzi z rejonu Oventic z wyżyn Chiapas. To właśnie tam zaczęli się organizować rdzenni mieszkańcy tych terenów po powstaniu wszczętym 1 stycznia 1994 roku przez zapatystowski ruch wyzwolicielski EZLN.

Kooperatywa Café Libertad w Hamburgu organizuje import zapatystowskiej kawy i jej zbyt na terenie Niemiec (i innych krajów europejskich); łączy polityczną "pracę solidarnościową" ze wsparciem dla wspólnot rdzennych mieszkańców Chiapas w ich walce o godność i sprawiedliwość. Jednocześnie chcielibyśmy poprzez naszą pracę wzmocnić proces budowy ekonomicznej alternatywy, która polega na doświadczanych przez rdzennych mieszkańców: demokracji bezpośredniej, samostanowieniu i samorządności; i która zaspokaja podstawowe potrzeby ludzi, takie jak zapewnienie odpowiedniej ilości wyżywienia, opieka lekarska, szkolnictwo i lepsza lokalna infrastruktura.

Nie po prostu: tylko "organiczna" - ale więcej niż: tylko "Bio"!

Musimy po raz kolejny zaznaczyć, że zapatystowska kawa ze spółdzielni Mut Vitz nie jest po prostu "tylko" produktem biologicznym certyfikowanym. Taka kawa będzie wkrótce podawana wszędzie. Pytacie Państwo, skąd kawa pochodzi, kto ją produkuje i kto na jej sprzedaży zarabia. Wspieramy tylko zorganizowane w spółdzielnie drobne rolnicze rodziny, które uprawiają kawę w tradycyjny sposób w cieniu drzew i nie używając pestycydów. Przy użyciu rąk owoce kawy pozbawiane są miąższu i suszone na słońcu, inaczej niż na plantacjach kawy, gdzie zaraz po zbiorach ziarna są z owoców wydobywane i suszone przemysłowo. Takie metody przerobu stosowane są przez koncerny i wielkich ziemskich posiadaczy (tak zwanych "finqueros") także przy uprawie kawy "Bio". Zastanówcie się więc, czy chcecie popierać te kapitalistyczne struktury także w sklepach ze zdrową żywnością i na półkach z napisem "Eko" w łańcuszku supermarketów.

Spółdzielnie w okręgu Oventic

Rdzenne społeczności, z których składa się kooperatywa Mut Vitz ("Góra ptaka)", znajdują się w sześciu autonomicznych okręgach północnych wyżyn Chiapas - w regionie Oventic: San Juan de la Libertad (oficjalnie El Bosque), Simojovel, Bochil, Jitotol, San Andrés Sacam'chen de los Pobres (Larraninzar) oraz Chenalhó. Mut Vitz to przykład dla kolejnych stawiających opór rolników regionu: od 2002 roku do tej pory ponad 1500 rodzin Tsetsal i Tzotzil z 29 wspólnot w okręgach Santá Catarina (Panthelhó), San Juan Cancúc, Chilón i Citalá połączyło się w kawową kooperatywę Yachil Xojoval Chulchan (Nowe światło na niebie).

Trzecia kooperatywa Yochin Tayal Kinal pracuje w obrębie Caracol "co znaczy trąba powietrzna" (Morelia) - składa się ona z 965 członków z 95 wspólnot.

W kierunku szkicu o Kolektywie Café Libertad

Pracujemy pokrywając swe koszty i jesteśmy oddolnie demokratycznie zorganizowani. Jak to zwykło być w alternatywnym handlu płacimy za kawę więcej niż wynoszą ceny na światowym rynku - co najmniej 1,50 dolarów za jeden funt surowej Bio-kawy (454 g). I tak płacimy więcej niż zalecają "sprawiedliwe" regulacje umów TransFair. Nie tylko dlatego, że cena ta funkcjonuje jeszcze od roku 1989, to nie jest dla nas powód, ale dlatego, że nie chcemy "inwestować" w podejrzane kampanie propagandowe ani w takie struktury zbytu jak supermarkety. Raczej wspieramy ruch oporu w Chiapas bezpośrednio zdobytymi pieniędzmi.

Café Libertad wsparła w ciągu ostatnich pięciu lat sumą około 44 tysięcy Euro budowę pogotowia dentystycznego w Caracol Morelia, zaopatrzenie uchodźców w Polhó, budowę kliniki dentystycznej, budowy studni i projekty szkolne w zapatystowskich wspólnotach.

Wszyscy członkowie Kooperatywy Café Libertad są zorganizowani w Związek Wolnych Pracownic i Pracowników (Freien Arbeiterinnen- und Arbeiter-Union - FAU-IAA).

2 komentarze:

Unknown pisze...

no dobra - ble, ble, ble, ale gdzie ją kupić i za ile.

Ohsklep pisze...

Jest chyba tylko jeden sklep w Polsce z kawą Libertad - www.ohsklep.pl :)

Cena mniej więcej taka sama jak Lavazzy mielonej - 500g za 46pln.